Odnawianie reflektorów pastą do zębów oraz woskiem, metoda prosta bardzo tania i szybka, a zarazem skuteczna. Miłośnicy czterech kółek -zrób to sam, sprawdzali już to kiedyś na swoim kanale, my chcemy sprawdzić to również u nas. Jesteście ciekawi, jak to działa ? Pomysły na odcinki możecie śmiało pisać w komentarzach. ZAPRASZAMY DO NASZEGO STUDIA Wyciśnij pastę do zębów na szklankę. Aby wyczyścić jeden reflektor, wystarczy łyżka stołowa produktu. Delikatnie zwilż filcową szmatkę. Pocieraj powierzchnię przez 5-7 minut. Poleruj jeden reflektor, a następnie drugi i pozostaw pastę na 15 minut. Uzbrojony w czystą szmatkę i wiadro z wodą spłucz pojazd. Kontynuuj polerowanie, aż uzyskasz absolutnie gładką powierzchnię. Od czasu do czasu, jeśli to konieczne, produkt należy nakładać trochę "wrzecion". Jak polerować pastę GOI z dużą ilością przedmiotówgłębokie defekty? Zwykle w takich przypadkach powierzchnia jest wstępnie traktowana opcją # 4. Następnie przejdź do numeru 3. Lampa do roweru przednia jest niezbędnym akcesorium dla każdego rowerzysty, który chce cieszyć się bezpieczną jazdą zarówno w ciemności, jak i w warunkach o ograniczonej widoczności. Ta wyjątkowa lampa zapewnia nie tylko oświetlenie drogi przed rowerem, ale również zwiększa widoczność rowerzysty dla innych uczestników ruchu Szlifowanie wykonujemy na maksymalnie 600 obr./min. Reflektor szlifujemy ze średnią siłą nacisku, spokojnie przesuwając papier poziomo – od lewej do prawej, a następnie pionowo – góra-dół. Należy dokładnie oszlifować powierzchnię klosza – ok. 3-5 min na każdy krążek. Podczas pracy należy co jakiś czas spryskać reflektor Po co polerować lampy samochodowe? Polerowanie lamp samochodowych jest ważnym elementem detailingu samochodu. To proces, który pozwala na usunięcie zabrudzeń i odnowienie wyglądu lamp. Wszystkie lampy samochodowe są narażone na działanie czynników atmosferycznych, takich jak deszcz, śnieg, piasek i inne zanieczyszczenia. Istnieje kilka metod na polerowanie plastiku domowym sposobem. Najprostszym z nich jest polerowanie plastiku pastą do zębów. Pomysł ten wydaje się z pozoru absurdalny, ale ma swojej uzasadnienie. W pierwszej kolejności musimy zaopatrzyć się w pastę z widocznymi mikrogranulkami normalnie przeznaczonymi do usuwania płytki nazębnej Ale czym polerować? Pastą polerską, taką do lakieru. Raczej coś mocno ściernego, a nie wykończeniowego z delikatnym ziarnem polerskim, bo musimy jednak zedrzeć sporo tego lakieru. Do tego twardy aplikator, twarda gąbka, taka żeby łatwo było ją chwycić w rękę. Jeżeli się uda, to świetnie, jesteśmy w domu. Wypolerowane. Nie jestem zadowolony. Będę poprawiał. Papier wodny 800, potem co trochę aż do 2500. Potem polerka. Jest lepiej niż było, ale widzę że są jeszcze ślady po kamyczkach. Tak jak miejsca po wyrywanych włosach ze skóry. Do tego reflektory w niektórych miejscach mają poziome kreseczki przez całą grubość. Tego już nie Czy pastą do zębów da się wyczyścić reflektory auta? Jeżeli nie masz możliwości skorzystania z profesjonalnych preparatów to takie rozwiązanie może… Czytaj dalej Jak polerować lampy pastą do zębów? Y0hw. Oto prosty, a zarazem tani sposób na przywrócenie dawnego blasku reflektorom z plastikowymi kloszami. Nie musisz kupować specjalnej pasty ani żadnego zestawu do polerowania lamp, aby znowu wyglądały jak nowe! Tak wygląda (zdjęcie powyżej) lampa wykonana z tworzywa po kilkuletniej eksploatacji. Porysowana, matowa, z przebarwieniami, wypalona od słońca. Taki reflektor nie tylko słabiej oświetla drogę, lecz także mocniej oślepia kierowców aut jadących z przeciwka. Za chwilę dowiesz się, jak temu zaradzić: czy warto kupować zestaw do polerowania lamp? wiadro, gazety, lakier, taśma klejąca i szmaty - poznaj nasz superzestaw do polerowania reflektorów! polerowanie reflektorów - dlaczego na mokro? polerowanie lamp - jaka gradacja papieru? bądź odważny - tak ma być! Pasta do polerowania reflektorów? Jaka pasta! Renowacja kloszy reflektorów - wygląd przed i po A teraz zobacz, jak wygląda... Tak (zdjęcie powyżej) wygląda lampa po kuracji odmładzającej. Bez obawy - nie będziemy polerowali lamp pastą do zębów - zrewitalizowane reflektory na długo zachowają pełną przezroczystość. Czy warto kupować zestaw do polerowania reflektorów? Naszym zdaniem - nie. Po co inwestować w jakieś dziwaczne szmatki, gąbeczki, pasty, skoro można zrobić to skuteczniej przy pomocy lakieru bezbarwnego i papieru ściernego za grosze? Po co tracić czas na polerowanie do gładkiej powierzchni, skoro możemy użyć lakieru, który sam wypełni wszelkie mikrorysy i pozostawi gładką, lśniącą lampę? A teraz pokażemy krok po kroku jak tego dokonać w domowych lub garażowych warunkach. Do dzieła - zabieramy się za renowację zmatowiałych reflektorów samochodowych! Twój superzestaw do polerowania reflektorów Oto co będzie Ci potrzebne do polerowania reflektorów: jaki papier do polerowania lamp? Papier ścierny do zastosowań na mokro o gradacji od 1000 do 2000, taśma malarska, trochę starych gazet, lakier bezbarwny w aerozolu, wiadro i woda. Podoba Ci się taki specjalistyczny zestaw? :) Pokaż go producentom różnego rodzaju wymyślnych zestawów do renowacji lamp za grubą kasę. Nasza metoda jest supertania i trwała. Po co kombinować? Do odtłuszczenia może posłużyć benzyna ekstrakcyjna. Jak widzicie, nie ma tu kosmicznych technologii. Ale to wcale nie znaczy, że pomysł na uzdrowienie kloszy reflektorów, jaki za moment poznacie, nie ma podstaw technicznych. Przeciwnie - ma i to bardzo solidne. Zanim przejdziesz dalej - może chcesz dołączyć do najlepszej grupy na Facebooku, gdzie doradzamy sobie nawzajem, jakie auta warto kupić, a które należy omijać? Zapraszamy! Dlaczego reflektory polerujemy na mokro? Wiadro z wodą potrzebne będzie do nasączania papieru ściernego. Polerowanie (czy jak kto woli: ścieranie) papierem ściernym na wodę zmniejsza tarcie, chłodzi obrabianą powierzchnię, a przede wszystkim - pozwala usunąć drobinki plastiku z "zapchanego" papieru. Moczymy papier i nanosimy sporą ilość wody na polerowany element, w naszym przypadku lampę. W zależności od ukształtowania otoczenia polerowanego reflektora, na tym etapie może być konieczne zabezpieczenie sąsiadujących z nim lakierowanych elementów, aby nie zostały porysowane. To jednak zależy od auta - jeżeli lampy wystają nieco ponad obramowujące je elementy karoserii, przy odrobinie wprawy można nie porysować niczego bez oklejania okolic reflektora. Jeżeli reflektor jest wgłębiony, otoczenie trzeba bezwzględnie zabezpieczyć. Jeżeli ktoś chce mieć stuprocentową pewność, że nic się nie porysuje, można w ekstremalnym przypadku zdemontować np. zderzak czy grill chłodnicy, o ile czujecie się na siłach to zrobić. My byliśmy "odważni" i nie zabezpieczyliśmy... Niczego. I udało nam się niczego nie porysować. Polerowanie lamp plastikowych - jaka gradacja papieru? Zaczynamy więc polerowanie reflektorów. Przy użyciu papieru ściernego staramy się zmatowić klosz lampy. Zaczynamy od papieru 1000 i dociskając usuwany wszelkie drobne zarysowania. Robimy to ostrożnie i z wyczuciem, aby nie uszkodzić sąsiadującego z reflektorem lakieru nadwozia. Drobnoziarnisty papier ścierny powinien usunąć przebarwienia i wyrównać powierzchnię reflektora. Efekt matowienia powinien wyglądać mniej więcej tak, jak widzicie na zdjęciu. Tak, jest teraz... Gorzej, niż na początku! Bądź odważny - tak ma być! Mało tego - tak właśnie miało być i nie zamierzamy wcale polerować lampy do gładkości, jak to ma miejsce w wielu poradnikach. Przeciwnie: wykorzystamy mikrozarysowania, bo lakier bezbarwny bardzo dobrze się ich trzyma. Ale to za moment - tymczasem dokładnie czyścimy i osuszamy lampę miękką szmatką. Kolejnym krokiem jest oklejenie okolic lampy tak, aby podczas nanoszenia lakieru bezbarwnego nie pomalować elementów karoserii. W przypadku gdy mamy możliwość w prosty sposób zdemontować lampę z samochodu (a takich przypadków w autach jest coraz mniej...) ułatwi nam to lakierowanie, lecz musimy pamiętać, aby po zamontowaniu już pomalowanej lampy sprawdzić ustawienie świateł w stacji diagnostycznej. Pasta do polerowania reflektorów? Jaka pasta! Nie potrzeba żadnej pasty, ani mazania się różnymi gąbeczkami i kostkami ściernymi na wysmarowanych pastą lampach samochodowych. Wystarczy lakier bezbarwny. My będziemy malować lampę na samochodzie, a zatem szczelnie oklejamy reflektor i dokładnie przemywany odtłuszczaczem tak, aby uzyskać czystą powierzchnię. Samochodowe lakiery bezbarwne w sprayu (za moment takiego użyjemy) są powszechnie dostępne, można je zamówić np. tutaj. Po oczyszczeniu "wypolerowanego reflektora" przystępujemy do lakierowania. Nanosimy pierwszą cienką warstwę i czekamy aż lakier wyschnie. Nanosimy drugą cienką warstwę i znów czekamy do wyschnięcia. Trzy warstwy to optymalne rozwiązanie. Jak widać, lakier pracowicie wypełnił mikrozarysowania, powstałe podczas ścierania wierzchniej, zmatowiałej warstwy plastiku. Tak prezentuje się nasza Omega z odświeżonymi lampami. Lakier bezbarwny wypełnił mikrozarysowania i klosze odzyskały przezroczystość. Polerka lamp? Dajemy radę! Jeżeli będziecie pamiętać o tym, żeby lampy traktować podczas czyszczenia tak jak polakierowane elementy nadwozia, a nie jak szyby, to pozostaną na długo w dobrym stanie. Czyli: absolutny zakaz przecierania wypolerowanych reflektorów na sucho! Renowacja kloszy reflektorów - wygląd przed i po Jeszcze raz dla porównania lampa przed renowacją. To, co zobaczycie na kolejnym zdjęciu, czyli wypolerowany reflektor po pomalowaniu lakierem bezbarwnym, pozwala natychmiast dostrzec różnicę na plus. Dodamy tylko, że lampy naszego modelowego samochodu wcale nie były aż tak "zajeżdżone" jak w niektórych autach, które można spotkać na ulicach. Oto wypolerowany reflektor po wyschnięciu lakieru. Efekt jest na tyle spektakularny, że warto spróbować samemu opisanej procedury odmładzającej lampy. Takie zabiegi można stosować w wielu autach z lampami z tworzywa sztucznego. Jeżeli nadal nie wierzysz, że można to zrobić tak tanio, prosto i skutecznie, możesz zobaczyć efekt na tym filmie: Podoba Ci się nasza metoda? Pokaż ją znajomym - na przekór firmom, wciskającym kierowcom drogie wydumane zestawy do renowacji lamp, których trzeba używać regularnie jak pasty do zębów, żeby mieć ładne, dobrze świecące, bezpieczne plastikowe reflektory. Jeżeli chcesz zadbać także o to, aby Twój portfel nie wypłowiał od polisy OC i AC, to skorzystaj z tego kalkulatora ubezpieczeniowego - może uda się zaoszczędzić! Powodzenia przy polerowaniu reflektorów samochodowych - jeżeli macie jakieś pytania lub spostrzeżenia, to zapraszamy do komentowania na stronie lub na naszej grupie na facebooku! Tekst i zdjęcia: Robert Magdziak. Korekta lakieru polega na usunięciu jego wierzchniej, porysowanej i utlenionej warstwy i doprowadzeniu pozostałej powłoki do gładkości i połysku. W przypadku lakierów wielowarstwowych nie wolno jednak usunąć do końca zewnętrznej warstwy bezbarwnej, gdyż to ona jest powłoką ochronną – kolor, czyli baza, to warstwa głównie dekoracyjna. W przypadku lakierów akrylowych jednowarstwowych powłoka zewnętrzna jednocześnie pełni funkcję i ozdobną, i ochronną oraz jest zwykle (przynajmniej fabrycznie) grubsza niż warstwa lakieru bezbarwnego w metaliku. Zbyt głębokie polerowanie może spowodować przebicie się przez tę warstwę – lakier nagle stanie się w jednym miejscu jaśniejszy, w miarę polerowania będzie zmieniał kolor aż nagle... ukaże nam się warstwa podkładu. Typowe błędy podczas polerowania to, po pierwsze, pozostawienie tzw. hologramów. To widoczne skazy lakieru, powierzchniowe przegrzania widoczne w zależności od kąta padania światła. Z reguły przyczyną jest użycie, zbyt twardego pada, zbyt ostrej pasty polerskiej, zbyt silny lub nierównomierny nacisk; po drugie, miejscowe przypalenie lakieru, który może zmienić kolor, stać się transparentny – to wina zbyt silnego i długotrwałego polerowania jednego miejsca bez kontroli temperatury; po trzecie, zbyt głębokie spolerowanie lakieru; po czwarte, użycie nadmiaru pasty, która potem miesiącami zalega w zakamarkach karoserii i wygląda fatalnie. A zatem do dzieła – zróbmy to przyzwoicie. Narzędzia potrzebne do polerowania lakieru Potrzebna jest maszyna polerska – ręcznie możemy co najwyżej lakier nawoskować, o korekcie nie może być mowy! Typowym narzędziem jest maszyna rotacyjna, koniecznie z regulacją obrotów. Sprzęt wysokiej klasy trzyma zadane obroty pomimo nacisku, przekładnia działa jak we wkrętarce – prędzej złamie ci rękę, niż się zatrzyma. Tanie polerki zwalniają pod naciskiem i grzeją się, ale do okazjonalnego użytku wystarczą. Alternatywą maszyny rotacyjnej jest maszyna mimośrodowa z wymuszonym mechanicznie ruchem mimośrodowym (ale nie taka jak do polerowania parkietu!), która działa nieco wolniej, ale jest bezpieczna, nie ma tendencji do przypalania lakieru i pozostawiania hologramów. Oprócz tego pady polerskie o różnych twardościach i „ostrościach” – jedne służą do korekty lakieru, inne do nabłyszczania (wykańczania). Właściwie dobierz środki polerskie do auta Im twardszy lakier, tym „ostrzejszy” pad (nakładka polerska) lub tarcza. Do twardych lakierów należą np. powłoki Mercedesów czy BMW z początku lat 90.; do supermiękko, a jednocześnie cienko malowanych można śmiało zaliczyć większość aut japońskich, nowych i starych, auta koreańskie (np. pierwsza generacja Kii cee’d). W przypadku aut po naprawach lakierniczych lepiej przyjąć, że lakier jest miękki na całej powierzchni. Przyda się miernik lakieru, którym ocenisz, ile lakieru zostało. Jeśli jest poniżej 80 mikronów, pracujemy z najwyższą ostrożnością. Do twardych lakierów można wziąć pada z „futrem” (szybkie ścinanie polerowanej powierzchni), do miększych pady piankowe o różnej twardości (jeśli masz wąt-pliwości, weź miękki lub średnio twardy pad, a dopiero, gdy widzisz, że nie bierze, weź twardszy). Są też pady z mikrofibry – zarówno ostro tnące (ale wciąż bezpieczne), jak i wykończeniowe. Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów past: jednej do korekty lakieru, drugiej do wygładzania i nabłyszczania (mogą być też kroki pośrednie). Zapomnij o amatorskich „pastach lekkościernych” – nie wiesz, jaka jest ich ostrość, większość nie nadaje się do maszyny, zwłaszcza rotacyjnej (!), narobisz taką pastą hologramów, które potem trzeba pracowicie usuwać! Przygotuj auto do polerowania Zabezpiecz elementy, których nie chcesz pobrudzić; łatwiej okleić klamkę taśmą, niż ją potem czyścić. Lakier oczywiście musi być umyty, jednak zaleca się po umyciu użyć także glinki – masy plastycznej, którą pocieramy zwilżony lakier. Glinka wyciąga z lakieru wbite cząsteczki brudu, które po wyrwaniu przez pad mogą tworzyć mikrozarysowania na lakierze. Polerowanie lakieru Na pad nałóż minimalną ilość pasty – wystarczy naprawdę niewielka ilość profesjonalnego środka. Pasta nie powinna rozchlapywać się na boki, nie daj jej szans, by nadmiar wchodził pomiędzy elementy blacharskie – ciężko będzie ją stamtąd usunąć! Skup się na jednym elemencie, ale nie przegrzej go – czy lakier się grzeje, stwierdzisz dotykiem. Zachowaj umiar – to wystarczy. Skończ element, co może zająć kilkanaście-kilkadziesiąt minut. By się upewnić, że nie ma hologramów, możesz użyć spreja, tzw. "policjanta", którym usuniesz wszelkie powłoki, odsłaniając lakier. Użyj lampy warsztatowej, patrz pod różnym kątem. Nie spiesz się, w razie potrzeby kolejnym elementem zajmiesz się za kolejnym podejściem. Korektę lakieru wykonujemy na niskich obrotach! Uwaga: obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta; zaznacz na padzie, do jakiej pasty go użyłeś i do czego ma służyć od tej pory. Wykończenie polerowanej powierzchni Będzie nam potrzebna pasta wygładzająca lakier, nabłyszczająca i usuwająca hologramy (zwłaszcza po niewprawnym użyciu polerki rotacyjnej). Szczególnie w tej fazie bardzo przydatna jest polerka mimośrodowa. Używając rotacyjnej, zmień pad na bardzo miękki, wykończeniowy, jako środka chemicznego użyj pasty typu „finish”. Ponownie: zapomnij o amatorskich politurach, które nie nadają się do użycia z polerką mechaniczną. Zwiększ obroty polerki, ale zdecydowanie zmniejsz nacisk. By skontrolować postęp i jakość pracy, zmyj resztę pasty zmywaczem, obejrzyj lakier, w razie potrzeby działaj dalej. Zabezpieczenie polerowanej powierzchni Ostateczny, błyszczący lub „głęboki” wygląd lakieru uzyskasz chemią ochronno-upiększającą. To różnego rodzaju woski (absolutnie nie potrzebujesz już preparatów z zawartością środków polerskich!), polimery, płyny itp. Świetne efekty dają kombinacje różnych preparatów, np. najpierw hydrofobowa powłoka ochronna o wydłużonej trwałości, a na wierzch – naturalny wosk. Rada: preparaty tego typu, a zwłaszcza pasty z woskiem, nakładamy cieniutką warstwą, najlepiej kawałkiem specjalnego aplikatora z gąbki. Jeśli choć odrobina pasty wchodzi w szpary, nałożyłeś jej za dużo! Jedna malutka puszka dobrego wosku powinna wystarczyć na 10 dużych samochodów! Naszym zdaniem Da się to zrobić samodzielnie i to o wiele lepiej niż większość handlarzy picujących auta na handel. Na początek przyjmijmy, że korekta i zabezpieczenie lakieru na aucie średniej wielkości zajmie nam dwa podejścia po kilka godzin. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ostateczny, błyszczący lub „głęboki” wygląd lakieru uzyskasz chemią ochronno-upiększającą. To różnego rodzaju woski (absolutnie nie potrzebujesz już preparatów z zawartością środków polerskich!), polimery, płyny itp. Świetne efekty dają kombinacje różnych preparatów, np. najpierw hydrofobowa powłoka ochronna o wydłużonej trwałości, a na wierzch – naturalny wosk. Rada: preparaty tego typu, a zwłaszcza pasty z woskiem, nakładamy cieniutką warstwą, najlepiej kawałkiem specjalnego aplikatora z gąbki. Jeśli choć odrobina pasty wchodzi w szpary, nałożyłeś jej za dużo! Jedna malutka puszka dobrego wosku powinna wystarczyć na 10 dużych samochodów! /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Polerka rotacyjna klasy budżetowej Einhell (ok. 250 zł). Zalety: regulowane obroty, cena. Wada: zwalnia pod wpływem nacisku, grzeje się. Dla ambitnego amatora (nie dla początkujących!) do okazjonalnego użytku w sam raz. /29 Szkolenie „Flex & Sonax Detailing Day” Igor Kohutnicki / Auto Świat Szkolenie „Flex & Sonax Detailing Day" dla lakierników i samochodowych detailerów. Tu uczyliśmy się, jak i czym polerować lakier. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Na pad nałóż minimalną ilość pasty – wystarczy naprawdę niewielka ilość profesjonalnego środka. Pasta nie powinna rozchlapywać się na boki, nie daj jej szans, by nadmiar wchodził pomiędzy elementy blacharskie – ciężko będzie ją stamtąd usunąć! Skup się na jednym elemencie, ale nie przegrzej go – czy lakier się grzeje, stwierdzisz dotykiem. Zachowaj umiar – to wystarczy. Skończ element, co może zająć kilkanaście-kilkadziesiąt minut. By się upewnić, że nie ma hologramów, możesz użyć spreja, tzw. „policjanta”, którym usuniesz wszelkie powłoki, odsłaniając lakier. Użyj lampy warsztatowej, patrz pod różnym kątem. Nie spiesz się, w razie potrzeby kolejnym elementem zajmiesz się za kolejnym podejściem. Korektę lakieru wykonujemy na niskich obrotach! Uwaga: obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta; zaznacz na padzie, do jakiej pasty go użyłeś i do czego ma służyć od tej pory. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Miernik grubości lakieru pomocny w ocenie stanu powłoki i postępu prac. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Będzie nam potrzebna pasta wygładzająca lakier, nabłyszczająca i usuwająca hologramy (zwłaszcza po niewprawnym użyciu polerki rotacyjnej). Szczególnie w tej fazie bardzo przydatna jest polerka mimośrodowa. Używając rotacyjnej, zmień pad na bardzo miękki, wykończeniowy, jako środka chemicznego użyj pasty typu „finish”. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pad z mikrofibry, tnący – do usuwania rys z lakierów miękkich i średnio twardych. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Przyda się rolka taśmy malarskiej, najlepiej lakierniczej. Zabezpieczamy nią listwy oraz inne elementy, które mogłyby zabrudzić się pastą ścierną. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat W fazie wykończeniowej zwiększ obroty maszyny, ale nie naciskaj już mocno. To stosunkowo bezpieczny etap pracy. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat To się nie powinno wydarzyć, ale jeśli nadmiar pasty wszedł między szpary, usuń to od razu. /29 Właściwie dobierz środki polerskie do auta Igor Kohutnicki / Auto Świat Im twardszy lakier, tym „ostrzejszy” pad (nakładka polerska) lub tarcza. Do twardych lakierów należą np. powłoki Mercedesów czy BMW z początku lat 90.; do supermiękko, a jednocześnie cienko malowanych można śmiało zaliczyć większość aut japońskich, nowych i starych, auta koreańskie (np. pierwsza generacja Kii cee’d). W przypadku aut po naprawach lakierniczych lepiej przyjąć, że lakier jest miękki na całej powierzchni. Przyda się miernik lakieru, którym ocenisz, ile lakieru zostało. Jeśli jest poniżej 80 mikronów, pracujemy z najwyższą ostrożnością. Do twardych lakierów można wziąć pada z „futrem” (szybkie ścinanie polerowanej powierzchni), do miększych pady piankowe o różnej twardości (jeśli masz wątpliwości, weź miękki lub średnio twardy pad, a dopiero, gdy widzisz, że nie bierze, weź twardszy). Są też pady z mikrofibry – zarówno ostro tnące (ale wciąż bezpieczne), jak i wykończeniowe. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pełną korektę lakieru wykonujemy w co najmniej dwóch krokach, potrzebne dwie pasty o odpowiedniej ścierności. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Lakier warto przed polerowaniem poddać glinkowaniu. /29 Zabezpieczenie wypolerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Woski czy polimery docieramy już ręcznie za pomocą czystego ręcznika z mikrofibry. To zajmuje chwilę. /29 Wykończenie polerowanego lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ponownie: zapomnij o amatorskich politurach, które nie nadają się do użycia z polerką mechaniczną. Zwiększ obroty polerki, ale zdecydowanie zmniejsz nacisk. By skontrolować postęp i jakość pracy, zmyj resztę pasty zmywaczem, obejrzyj lakier, w razie potrzeby działaj dalej. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pełną korektę lakieru wykonujemy w co najmniej dwóch krokach, potrzebne dwie pasty o odpowiedniej ścierności. /29 Przygotowanie auta do polerowania lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat To, co się da, zabezpieczamy taśmą. Inne czarne elementy po prostu starannie omijamy. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat ...i mierzymy grubość powłoki oraz robimy kontrolę optyczną. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Szmatą z mikrofibry co jakiś czas wycieramy element, zmywamy powłokę sprejem... /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Naciskamy na maszynę polerską „masą” do ok. 10 kg. Jeśli nie wyobrażasz sobie, jaki to nacisk, poćwicz na sucho z... wagą kuchenną. Korektę robimy na niskich obrotach maszyny. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Polerka mimośrodowa Flex VRG (ok. 1700 zł). Narzędzie dla profesjonalisty, bezpieczne także w rękach amatora, dobre zwłaszcza do miękkich lakierów fabrycznych i renowacyjnych. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Glinka do przygotowania lakieru, usuwa wbite zabrudzenia. /29 Fachowiec radzi Igor Kohutnicki / Auto Świat Maszyną mimośrodową, która jest bezpieczniejsza niż rotacyjna, zwłaszcza w rękach amatora, także można zrobić pełną korektę lakieru – warunkiem jest dobranie odpowiednich padów polerskich. Z drugiej strony złe dobranie środków ściernych jest w przypadku maszyn mimośrodowych mniej ryzykowne. Amatorom mającym maszyny rotacyjne sugeruję na początek użycie miękkich padów i delikatniejszych past ściernych – pogłębić korektę lakieru zawsze można, a cofnąć się – nie sposób. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Ręcznie warto kontrolować temperaturę lakieru, choć maszyna mimośrodowa raczej go nie spali. /29 Polerowanie lakieru Igor Kohutnicki / Auto Świat Obowiązuje zasada: jeden pad, jedna pasta. Choć pady się czyści i pierze, nigdy nie usuniemy z niego całkowicie resztek preparatu. /29 Lakier po polerowaniu Igor Kohutnicki / Auto Świat Do kontroli efektu przyda się lampa (np. fotograficzna) albo... jasna, słoneczna pogoda. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Pad z pianki (występują różne twardości) zarówno do ścinania lakieru, jak i do wykończeń. /29 Narzędzia potrzebne do polerowania samochodu Igor Kohutnicki / Auto Świat Futro do ścinania twardych lakierów. /29 Właściwie dobierz środki polerskie do auta Igor Kohutnicki / Auto Świat Potrzebujesz co najmniej dwóch rodzajów past: jednej do korekty lakieru, drugiej do wygładzania i nabłyszczania (mogą być też kroki pośrednie). Zapomnij o amatorskich „pastach lekkościernych” – nie wiesz, jaka jest ich ostrość, większość nie nadaje się do maszyny, zwłaszcza rotacyjnej (!), narobisz taką pastą hologramów, które potem trzeba pracowicie usuwać! murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Czym wypolerować poliwęglan. Mam lampę roboczą z biedronki. Taką na 3xAA "mod". Szybka chroniąca to poliwęglan lub coś podobnego. Jest jakiś sposób na polerkę takiego wynalazku? Nedar Posty: 10 Rejestracja: wtorek 13 gru 2011, 16:57 Lokalizacja: Szczecin Post autor: Nedar » środa 23 paź 2019, 05:57 Najprostszym domowym sposobem jest użycie szmatki i pasty do zębów. Jest to proces długotrwały, ale dostępny dla każdego. Można także wspomóc się wkrętarką (wiertarką) i padem filcowym (ale tutaj trzeba już mieć te rzeczy). Najważniejsze aby nie przegrzać materiału przy metodach mechanicznych Jeżeli masz pastę TEMPO lub bardziej profesjonalne środki jak pasty polerskie (np. Farecla, Manzera, itp) także dadzą radę. W tym przypadku masz lepsze możliwości, ponieważ pasty mają różne gradacje co powinno przyśpieszyć cały proces. Najważniejsze to nie spieszyć się przy polerowaniu tworzywa. Browar Posty: 629 Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33 Lokalizacja: Kraków Post autor: Browar » środa 23 paź 2019, 21:18 Pasta do zębów jest najlepsza, wiele razy polerowałem porysowane okulary. Pasta musi zawierać sproszkowany marmur, a polerować najlepiej palcem a nie szmatką. Można też użyć do miniszlifierki gumę diamentową (dentystyczną) pozdrav murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Post autor: murgrabia1410 » poniedziałek 04 lis 2019, 15:32 Raczej nie da się doprowadzić porysowanego poliwęglanu do wersji fabrycznej. Próby na 2 parach okularów, telefonie, latarce. Owszem rysy znikają. Powierzchnia idealnie równa, ale zostaje taka poświata. Efekt zaparowania. Polerowanie ręcznie, maszynowo. Pastami polerskimi, do zębów itp. Byłem u pobliskiego optyka. I również stwierdził, że nic z tego nie wyjdzie. Browar Posty: 629 Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 18:33 Lokalizacja: Kraków Post autor: Browar » środa 06 lis 2019, 18:01 Robiłem to ręcznie pastą do zębów. Wiem co Ci nie przyżarło - jak się używa samej pasty to faktycznie jest poświata. Jak do pasty dodasz trochę wody to polerując paluchem (filmem wodnym z pastą) jest ideał. To jak z polerowaniem szyby - najpierw na gęsto szlifujesz aż cała jest matowa, potem polerujesz. Polerując okulary używam wodnej zawiesiny a palec się tak charakterystycznie ślizga, ciężko to opowiedzieć... pozdrav murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Post autor: murgrabia1410 » środa 06 lis 2019, 18:28 Zawsze do polerowania dodaję kapkę wody z płynem do naczyń. Tak dla ciekawości przetestowałem polerowanie. Na szybce szklanej starego zegarka. Tam nie ma problemu z poświatą (efekt mleka, pary). Najpierw zjechałem powierzchnię papierem 2500. Potem polerka: multiszlifierką + wałek polerski + pasta. Niestety z poliwęglanem nie da rady. Gregor887 Posty: 333 Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12 Lokalizacja: Łódź Post autor: Gregor887 » środa 13 lis 2019, 09:14 A nie prościej wstawić nową szybkę W poliwęglanie istotna jest również fabryczna warstwa zewnętrzna płyty. Po zeszlifowaniu jej hunołs , co zostanie. smokuxx1987 Posty: 2113 Rejestracja: środa 16 maja 2012, 19:04 Lokalizacja: Krosno Post autor: smokuxx1987 » czwartek 14 lis 2019, 10:53 Przecież takie małe kawałki poliwęglanu za grosze kupisz. Szkoda roboty moim zdaniem. murgrabia1410 Posty: 910 Rejestracja: piątek 05 wrz 2008, 23:10 Lokalizacja: POLAND Post autor: murgrabia1410 » czwartek 14 lis 2019, 11:01 Do kolekcji znalazło by się jeszcze, ileś tam naście par okularów roboczych. Ale ogólnie to poddaję się w tej polerce. Gregor887 pisze: W poliwęglanie istotna jest również fabryczna warstwa zewnętrzna płyty. Można coś więcej o tym napisać/wyjaśnić? Sosenia Posty: 426 Rejestracja: środa 01 gru 2010, 14:38 Lokalizacja: ZG Post autor: Sosenia » czwartek 14 lis 2019, 14:20 Jakaś warstwa czegoś jest; na przykładzie właśnie okularów ochronnych, próbowałem polerować je pastą K2 tempo w niewidocznym miejscu, coś zaczęło się od razu odklejać, jakaś gumo-podobna warstwa... Żeby nie zniszczyć okularów do reszty, nie polerowałem dalej. S2+: XM-L2 U2-1B || XM-L2 T6-4C || (MOD) XP-E2 Red || 365nm Nichia UV S2 XP-L HI || BLF Q8 || Skilhunt H03 NW || Astrolux C8 XP-L HI 3B || KDLITKER XHP35 HI NW || L6 XHP70 N2-3A || L2 XP-L HI V2-1A ElSor Site Admin Posty: 5006 Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52 Lokalizacja: Ozimek Post autor: ElSor » czwartek 14 lis 2019, 17:42 Pracowałem w firmie, gdzie niemalże na co dzień miałem styczność z poliwęglanem i akrylem. Materiały te rozróżniam prawie po samym dotyku (bez zginania) i wiem jedno - poliwęglanu nie da się wypolerować. Nawet przetarcie najdelikatniejszą szmatką zostawi na jej powierzchni tysiące nowych mikro rysek. Akryl owszem - można dopieścić pastami polerskimi (choćby samochodowymi), bo w końcu obecne lakiery bezbarwne są akrylowe, jednak ciężko będzie po takiej polerce uzyskać idealnie płaską powierzchnię. Jeśli ktoś uparcie twierdzi, że wypolerował mechanicznie poliwęglan to ja będę uparcie twierdził iż nie był to poliwęglan tylko jakiś inny plastik (a jest ich na rynku trochę). Na delikatne ryski może pomóc szybkie powierzchniowe podgrzanie (np opalarką) ale ryzyko zniekształcenia materiału jest i tak mega duże przy tej operacji. Gregor887 Posty: 333 Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12 Lokalizacja: Łódź Post autor: Gregor887 » sobota 23 lis 2019, 09:25 Sosenia pisze:coś zaczęło się od razu odklejać, jakaś gumo-podobna warstwa... Albo - jak było mówione - lakier, albo napylony antyrefleks. Co by to nie było, jest to jakieś wykończenie/ zabezpieczenie powierzchni, którą my polerowaniem uparliśmy się usunąć. A powłok na poliwęglanie, w zależności od przeznaczenia, jest duużo. Dlatego też np. polerowanie reflektorów amatorsko to z przeproszeniem czytających, pudrowanie syfa. Parafrazując stare murarskie zawołanie "Antek trzymaj ścianę, ja lecę po pieniądze", manewr dobry, ale na krótko. Potem już tylko gorzej. Gregor887 Posty: 333 Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12 Lokalizacja: Łódź Post autor: Gregor887 » sobota 23 lis 2019, 09:31 murgrabia1410 pisze:Mam lampę roboczą z biedronki ... Szybka chroniąca to poliwęglan lub coś podobnego Ja wstawiłem zwykły kawałek szyby